poniedziałek, 14 kwietnia 2014

O rynku pracy w Szwecji dla TVN 24 BiS

Szwecja eksperymentuje z 6-godz. dniem pracy. Przez rok urzędnicy magistratu w Göteborgu będą pracować tylko przez sześć godzin dziennie.

W tym czasie pracownicy innego departamentu, stanowiący grupę kontrolną, będą pracować normalnie, tj. przez 8 godz. dziennie. Aktywność obydwu departamentów przeanalizują eksperci, którzy mają sprawdzić, czy 30-godzinny tydzień pracy doprowadzi do podniesienia efektywności urzędników. Pracownicy pomimo skróconego dnia pracy otrzymywaliby nadal te same wynagrodzenia.


Więcej o politycznym tle pomysłu (zbliżające się wybory samorządowe), historycznych odnieseniach do USA (gdzie pomysł 6-godz. dnia pracy w latach 30. XX w. zainicjował producent płatków śniadaniowych Will Keith Kellogg), oraz możliwości rozszerzenia go w innych miastach Szwecji w moim komentarzu w programie TVN 24 BIS.

środa, 9 kwietnia 2014

Study Visit w Kołobrzegu

Pomiędzy 8-9 kwietnia brałem udział w wizycie studyjnej w elektrociepłowni w Kołobrzegu organizowanej przez Instytut Szwedzki i Sustainable Business Hub.

Wizycie towarzyszyła dyskusja o stanie ciepłownictwa w obszarze Morza Bałtyckiego. Z ekspertami ze Szwecji, Litwy i Kaliningradu rozmawialiśmy o perspektywach rozwoju sektora, możliwościach inwestycyjnych, sytuacji paliwowej, współpracy z samorządami, obowiązującym prawie i oczekiwanych zmianach.


czwartek, 27 lutego 2014

System gwarancji pochodzenia - artykuł dla Czystej Energii

Zachęcam do zapoznania się z moim artykułem dotyczącym systemu gwarancji pochodzenia, który ukazał się w magazynie "Czysta Energia" (2/2014 (150)).

Gwarancja pochodzenia energii elektrycznej wytworzonej w odnawialnych źródłach energii (dalej gwarancja pochodzenia) jest instrumentem wprowadzonym nowelizacją Prawa energetycznego, dokonaną 26 lipca 2013 r.

Założeniem ustanowionego w znowelizowanym Prawie energetycznym systemu gwarancji pochodzenia w dodanym do ustawy rozdziale 2a jest dostarczenie odbiorcy końcowemu informacji, jaka ilość energii elektrycznej z odnawialnych źródeł energii jest do niego dostarczana. Służy ona budowaniu ekologicznego i zrównoważonego wizerunku podmiotów chcących pokazać, w jakim stopniu są zasilane przez energię pochodzącą z OZE.

czwartek, 19 grudnia 2013

VIII Forum Energetyczne w Sopocie


16-18 grudnia br. miałem przyjemność wziąć udział VIII Forum Energetycznym organizowanym w Sopocie przez Fundację Instytut Studiów Wschodnich.

M.in. uczestniczyłem w debatcie: "Energiewende – Czy nowa strategia energetyczna Niemiec może być drogowskazem dla Europy?" jak również moderowałem panel dotyczący Smart Cities. Poniżej kilka moich komentarzy:


foto. Fundacja Instytut Studiów Wschodnich

Debata: Energiewende – Czy nowa strategia energetyczna Niemiec może być drogowskazem dla Europy? 

Maciej Sokołowski, ekspert prawa energetycznego, podjął próbę wyjaśnienia obecnej sytuacji w Polsce. Podkreślił, że Polska jest wciąż na etapie podejmowania decyzji o dalszym kierunku rozwoju energetyki, a ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła. Zdaniem Sokołowskiego, celem jest znalezienie rozsądnego balansu pomiędzy energią węglową, atomową i odnawialną. – Sytuacja niemieckiego sektora energetycznego niewątpliwie silnie wpływa na kierunek polityki energetycznej w Polsce – ocenił ekspert. 

Maciej Sokołowski podkreślił wagę istnienia unikalnych modeli energetycznych. – Nie powinniśmy zmuszać innych państw do odtwórczego podążania niemieckim modelem – zaznaczył ekspert.


foto. Fundacja Instytut Studiów Wschodnich

piątek, 15 listopada 2013

Power Ring 2013

14 listopada wziąłem udział w IX Międzynarodowej Konferencji POWER RING 2013 „Wpływ jednolitego europejskiego rynku energii na gospodarkę niskoemisyjną Europy”.

Konferencja była wydarzenie organizowanym w ramach działań towarzyszących COP 19. Kluczowym punktem konferencji była polska premiera raportu Międzynarodowej  Agencji Energetycznej „World Energy Outlook 2013”. Prezentacji raportu dokonał główny ekonomista MAE, Fatih Birol. 

Ja zaś zabrałem głos w sesjI III "Czy rynek globalny jest przyszłością wspólnego europejskiego rynku energii", w której odniosłem się m.in. do podstawy prawnych dyskusji o wspólnym rynku energii w UE, A także formalnoprawnych wyzwań globalizacji europejskiego rynku energii.

środa, 9 października 2013

Przeciąganie kanadyjskich rurociągów


Na początku października br. Steve Pohlod – wiceprezes kanadyjskiej firmy energetycznej TransCanada poinformował, iż w tym roku spółka nie przedłoży Krajowej Radzie Energii wniosku dotyczącego budowy rurociągu Energy East, a zrobi to najwcześniej w 2014 r. Powodem są przedłużające się prace logistyczne i środowiskowe w zakresie projektu wartego blisko 12 mld CAD.

Energy East to gigantyczny projekt stworzenia blisko 4500-km rurociągu, który umożliwi przesył z Alberty i Saskatchewan do rafinerii we wschodniej Kanadzie (Quebecu i Nowego Brunszwiku) 1,1 mln baryłek ropy naftowej dziennie. Główne elementy projektu to: przystosowanie obecnie istniejących 3000 km gazociągu do transportu ropy naftowej, budowa 1460 km nowych rurociągów oraz 68 stacji pompowania ropy w Albercie, Saskatchewan, Manitobie, Ontario, Quebecu i Nowym Brunszwiku, a także rozbudowa infrastruktury morskiej w celu eksportu ropy – we współpracy z TransCanada spółka Irving Oil w Saint John w Nowym Brunszwiku planuje zbudować warty 300 mln CAD terminal morski. Kolejny terminal ma zostać zlokalizowany na rzece św. Wawrzyńca w Quebecu. Powstać mają także cztery duże magazyny ropy naftowej w rejonie Hardisty w Albercie, Saskatchewan Bakken, Québec City i Saint John.


Mapa rurociągu Energy East (Energy East: The economic benefits of TransCanada’s Canadian Mainline conversion project, Deloitte, September 2013)

We wrześniu br. TransCanada przedstawiła raport opracowany przez firmę Deloitte, z którego wynika, iż budowa Energy East spowoduje utworzenie do 2018 r. 10 000 pełnowymiarowych miejsc pracy w całym kraju. Szacuje się, iż 6-letnia budowa i 40-letnie komercyjne wykorzystanie rurociągu wygenerują dla kanadyjskiej gospodarki od ok. 10 do blisko 25 mld CAD oraz od ok. 3 do ponad 7 mld CAD w podatkach w tym okresie.

W analizie wskazuje się, iż największe korzyści z realizacji inwestycji otrzymają prowincje Ontario i Quebec. Uzyskanie zgody tej ostatniej prowincji może się okazać znacznie trudniejszym niż się wydaje. Premier Quebecu Pauline Marois nie jest zwolenniczką wspierania interesów dużego przemysłu energetycznego (m.in. jej gabinet wprowadził moratorium na wydobycie gazu łupkowego w rejonie rzeki św. Wawrzyńca), opowiada się za zwiększeniem wykorzystania odnawialnych źródeł energii. W sierpniu br. zapowiedziała wnikliwą analizę projektu, gdy tylko ten zostanie jej przekazany. Z kolei minister energetyki Ontario kontestował eksportowy charakter projektu, zaznaczając, że wiele wskazuje na to, iż jego prowincja będzie jedynie obszarem tranzytowym dla ropy wysyłanej na rynki zagraniczne. Projekt zdecydowanie popierają władze Nowego Brunszwiku. Premier tej prowincji David Alward wyrażając dla niej aprobatę określił ją mianem „narodowej budowy”.

Projekt Energy East nie jest jednym pomysłem na transfer ropy z zachodu na wschód Kanady. Własną inicjatywę w tym zakresie przedstawiła także spółka Enbridge, która planuje dokonać rewersu na rurociągu 9B tak by umożliwić transfer ropy w stronę Quebecu. Szacowany koszt tej operacji to ponad 110 mln CAD.

Wielkoskalowy charakter Energy East powoduje, że projektem zaczęły się już interesować organizacje ekologiczne. Również przedstawiciele władz lokalnych podnoszą swoje wątpliwości co do bezpieczeństwa inwestycji. Np. burmistrz Edmundston w prowincji Nowy Brunszwik wezwał TransCanada do zagwarantowania, że rurociąg nie zaszkodzi ujęciom wody. Nie można zapominać, iż to właśnie kwestie środowiskowe blokują budowę innego strategicznego kanadyjskiego rurociągu – Keystone XL, mającego umożliwić eksport ropy naftowej z piasków bitumicznych do USA na wybrzeże Zatoki Meksykańskiej.


Rurociągi w Ameryce Pn. (CAPP Crude Oil Pipeline & Refinery Map, August 2013, Energy East: The economic benefits of TransCanada’s Canadian Mainline conversion project, Deloitte, September 2013)


Oba projekty – zarówno East Energy jak i Keystone XL są bardzo mocno popierane przez rząd Kanady – oba umożliwiają eksport kanadyjskiej ropy naftowej. Realizacja Keystone XL w naturalny sposób wymaga jednak zgody USA. Ostatnie wypowiedzi Prezydenta Baracka Obamy dotyczące jego działań na rzecz zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych zmniejszają jednocześnie szansę na budowę tego amerykańsko-kanadyjskiego przedsięwzięcia. Zaletą East Energy jest to, iż budowa gazociągu nie wymaga akceptacji ze strony Stanów Zjednoczonych. Paradoksalnie jednak okazać się może, iż realizacja inwestycji będzie utrudniona, a nawet upadnie z powodów wewnętrznych, napędzanych oporem władz prowincji, uniemożliwiając premierowi Stephenowi Harperowi polityki federalnej, której eksport ropy naftowej jest ważnym elementem. 

czwartek, 19 września 2013

Czyżby kolejny Nobel dla B. Obamy?

Barack Obama deklaruje zaangażowanie USA w walkę ze zmianami klimatu i zapowiada amerykańskie przywództwo na świecie w tej dziedzinie. Ile z tego to realna polityka, a ile jedynie politycznych obietnic?

W 2009 r. Barack Obama, ku zaskoczeniu światowej opinii (i chyba ku swojemu zaskoczeniu) otrzymał pokojową Nagrodę Nobla. „Za wysiłki w celu ograniczenia światowych arsenałów nuklearnych i pracę na rzecz pokoju na świecie” – tak brzmiało jej uzasadnienie. Wysiłki w tym zakresie nie są jedynymi globalnymi wyzwaniami podejmowanymi przez Prezydenta USA. Przykładem najnowszym są działania Baracka Obamy wokół konfliktu syryjskiego (czy też ich brak). Kontrowersje z tym związane (zmienność różnych deklaracji, rysowanie czerwonych linii, gotowość interwencji, wycofanie się z niej itd.) są tylko jednymi z wielu „meandrów” polityki 44. prezydenta USA. Prezydent, który wypłynął na wody wielkiej polityki słynnym już hasłem „change”, czy „yes, we can” toczy „walkę” na wielu frontach. Jednym z bardziej wyraźnych (w sferze werbalnej) jest front walki ze zmianami klimatu.